Autor Wiadomość
Piotrek
PostWysłany: Sobota 12:57, 24 Mar 2007    Temat postu:

A ja wiem ja wiem co my tam robimy, po co na ten elektyw przychodzimy... Smile, ja osobiście polecam sudoku , krzyżówki itp. A jeśli wolisz sie cos pouczyć to np mozesz przez ten czas policzyć jakies zadanie z rachunku lub statystyki Razz.Pozdrawiam. Mam nadzieje ze cos pomogłem
niute
PostWysłany: Czwartek 0:20, 08 Mar 2007    Temat postu: Wytrzymałość na elektywie a pytanie o arche.

Pytanie kieruje do bywalcow wtorkowego elektywu. Komu udaje sie przetrwac pelny wymiar wykladu? (pominąwszy osmiominutową przerwe po środku)...
W moim przypadku otępienie przychodzi mniej wiecej po 9-12 minutach od rozpoczecia... a trzeba nadmienic ze pomaga w tym doskonale spokojny,.... jednostajny,....... lagodny .............glos prowadzacego... Jak sobie z tym radzic? Jakie kroki przedsię wziąść by nie ulec zmęczeniu? Guarana?Wink moze... ale moc Usypiania jest ogromna Smile.. i moze żółw spadajacy na czerep starca nie jest fajny!? Wink

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group